Fajny artykuli ,brawo szkoda że nie ma zdjęć z pozostałości walk.
A jakies materiały na to że Otto Skorzenny tu walczył tytuły proszę ma mail
Z góry dzięki
-em i od tej pory
żadnego krwiopijcy nie spotkałem, ani też nie budziłem się z "bąbelkami". Nie
twierdzę,, że to tylko zasługa tego odstraszacza. Po prostu Kos to nie
wylęgarnia komarów, a jeżeli już ktoś jest tak bardzo słodki dla tych "mini-
wampirów" powinien pomyśleć o jakiś
Kabarety płacą podatki a tu MY utrzymujemy to badziewie ze swoich podatków.
I tu nie ma nic do śmiania. aga
No i proszę jak ladnie zapierd.laja smieci z niemiec do Wałbrzycha.
Aż miło popatrzeć. Ładnie sobie to wszystko poukładali, pech chciał,
że trafiła kosa na kamień ( czyt. umoczeni na boa-666) a kamień w
siłę rośnie wraz z coraz większą świadomością mieszkańców.
> Kto co lubi. Byłem na Kos, Rodos, Krecie i Peloponesie. Na Kos bylo
najgorzej,
> bardzo mala wyspa - w zasadzie tydzien tam to max. Nie ma co zwiedzac, a
> wlasciwie to co jest ze skuterem mozna zobaczyc w niecaly dzien.
Ja się zgadzam, że na obejrzenie całej wyspy wystarczy
Definitywnego końca zimy to oczywiście nie oznacza, ale kruki w Jedlni już
zajeły gniazdo, kowaliki i kosy rano pięknie śpiewają, a z obserwacji
wieloletnich wynika że pomiedzy 3 a 12 lutym na naszej szerokości geograficznej
mamy doczynienia z tzw. późną zimą, później powinna być odwilż, w
stolicy Kos byliśmy sami, na własną rękę- ładne miasto (dla znawców historii polecam malowniczą twierdzę Joanitów, drzewo Hipokratesa i Asklepion).
Niestety 7 dni(a tyle byliśmy) to mało- jeśli chce się coś zobaczyć i jeszcze do tego odpocząć. Aha z innych atrakcji znajomi byli na Kalimnos (na własnę
"akurat to jest najlepsze, że na Zawisza pilnuje aby chłopcy ze
Sportowej zbyt się nie organizowali - dzieki nim mozna spokojnie
chodzić po mieście, a nie tak jak w Łodzi, Krakowie czy Trójmieście -
gdzie za każdym rogiem czają się kaptury z kosami - źle trafiłeś
masz przerąbane.. u nas
aga-kosa napisała:
> Ja psa tylko pytam, nie twierdzę ;) a mina podobna. ;) aga
No popatrz, a pana prezesa nawet pytać nie trzeba, a minę zło..ską robi ;-)
Ekolodzy tam powinni dostać wpier... od mieszkańców Augustowa komu przeszkadza
ze tedy droga będzie przechodzić a co biebrzańskie bagna ich kur... nie
interesują ze zmniejszają się bo zwiększył ruch na trasie Białystok-Ełk wiele
zwierząt tam ginie
co roku pod kołami na odcinku Osowiec-Twierdza